Jaruzelski bierze na litość
Treść
Być może jest to moje ostatnie słowo - w ten sposób gen. Wojciech Jaruzelski zakończył blisko 20-godzinne wyjaśnienia w procesie autorów stanu wojennego składane przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Były przywódca PRL przekonywał w nich, że stan wojenny był "konieczny", ponieważ uchronił kraj przed sowiecką inwazją, załamaniem gospodarki i paraliżem państwa. Prokurator IPN powiedział dziennikarzom, że wyjaśnienia generała nie zaskoczyły go, ponieważ powtórzył on głoszone tezy. Ostatnie słowa z obszernych wyjaśnień Jaruzelskiego wskazują na to, że generał do argumentów, w jego ocenie merytorycznych i prawdziwych, dorzucił jeszcze argument emocjonalny - współczucie. Przyznał jednakże, iż skala internowań i zwolnień z pracy w stanie wojennym była niewłaściwa. - Jeśli jakiś milicjant bezzasadnie użył pałki, osobiście ubolewam, żałuję i przepraszam - oświadczył Jaruzelski. Jako "ohydną zbrodnię" określił zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 r., które według jego interpretacji miało być "ciosem w naszą politykę". Były I sekretarz PZPR odwołał się nawet do autorytetu Kościoła katolickiego. Wskazywał, że - zdaniem Jaruzelskiego - Kościół, mimo że popierał "Solidarność", jednocześnie "wzywał do rozwagi", powołując się na rozmowę z Prymasem ks. kard. Stefanem Wyszyńskim. Jednak takie słowa - o przeprosinach i ubolewaniu - już wielokrotnie padały z ust Jaruzelskiego, który nieustannie podtrzymuje jednak tezę o konieczności wprowadzenia stanu wojennego. Nie inaczej było na wczorajszej rozprawie, gdzie usłyszeliśmy, że zarzuty, by kierował związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, są "absurdalne", gdyż - w jego ocenie - oznacza to, że można być jednocześnie "i legalną władzą, i nielegalną organizacją". - To osobista zniewaga nie tylko dla mnie, ale także dla moich podwładnych oraz tych, którzy popierali i popierają wprowadzenie stanu wojennego - powiedział Jaruzelski, powtarzając, że akt oskarżenia zawiera liczne błędy i nieścisłości. Dlatego zapowiedział także, iż nie odpowie na żadne pytanie prokuratora IPN, natomiast odpowie na pytania sądu i obrońców. Faza pytań ma się rozpocząć 7 listopada. Generał, który powołał już 26 świadków, powiedział także, że zamierza swoje wyjaśnienia w całości opublikować. Prokurator IPN Piotr Piątek powiedział dziennikarzom, że wyjaśnienia generała nie zaskoczyły go, ponieważ powtórzył on wcześniej głoszone tezy. Dodał, że Jaruzelski korzysta z wszelkich praw osoby oskarżonej. Zenon Baranowski "Nasz Dziennik" 2008-10-29
Autor: wa