Państwowe też przynoszą zyski
Treść
- Spółka prawa handlowego to organizacja, która kieruje się zasadą zysku. Doprowadzi to w przypadku sprywatyzowanych szpitali do sytuacji, że gdy oddział będzie przynosił straty, to podjęta zostanie decyzja o jego likwidacji. Jawi się obraz chaotycznej i podporządkowanej interesom o charakterze czysto materialnym prywatyzacji wielkiej części służby zdrowia - przekonywał Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, podczas debaty na temat ochrony zdrowia. Rozpoczynając debatę publiczną na temat naprawy systemu ochrony zdrowia, Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało konsultacje z pacjentami, lekarzami i pracownikami służby zdrowia. - Konstytucja jednoznacznie w art. 68 gwarantuje obywatelom polskim ochronę zdrowia. Obowiązkiem władzy publicznej jest zapewnienie każdemu obywatelowi ochrony zdrowia - podkreślił Jarosław Kaczyński. Dodał, że podstawowy problem, z którym boryka się służba zdrowia, to brak środków finansowych. - Żeby służba zdrowia działała lepiej, należy te środki zwiększyć. Według planów mojego rządu w tym roku na służbę zdrowia miało zostać przeznaczonych co najmniej 4 mld zł więcej niż przeznacza obecnie rząd premiera Donalda Tuska - przypomniał. Kaczyński zwrócił uwagę, że konieczne jest podjęcie działań zmierzających do zwiększenia środków publicznych zgromadzonych w NFZ do 6 proc. PKB. - Być może różnego rodzaju pomysły, które dziś się w rządzie rodzą, mają w gruncie rzeczy doprowadzić do takiego stanu, w którym z jednej strony władza pozbędzie się tego obowiązku - a prywatyzacja jest właśnie tym sposobem, z drugiej strony - uniknie się tego wszystkiego, co wiąże się z koniecznością podniesienia wydatków, przerzucając de facto znaczną ich część na obywateli, pozostałych pozostawiając bez elementarnej opieki - powiedział. Zdaniem prezesa PiS, obecna sytuacja przypomina pod wieloma względami przekazywanie w latach 90. ogromnego majątku państwa w ręce prywatne bez niczyjej zgody i na niejasnych zasadach. Z kolei były minister zdrowia Zbigniew Religa przypomniał, że za rządów PiS nastąpił ogromny wzrost wydatków na służbę zdrowia, podkreślił również, że są szpitale, które nie są sprywatyzowane, a potrafią generować zyski. - Nie widzę powodu do obowiązkowego przekształcenia szpitali w spółki. Niech będzie prywatna służba zdrowia obok publicznej i niech konkurują ze sobą. Zwrócił uwagę, że wygłaszane hasła o oddaniu służby zdrowia samorządom są niezgodne ze stanem faktycznym. - Polska służba zdrowia jest samorządowa od wielu lat, nie ma co oddawać samorządom - podkreślił Zbigniew Religa. Joanna Kozłowska "Nasz Dziennik" 2008-05-15
Autor: wa